Wszystkie posty otagowane: GÓRY

Kilimandżaro – relacja z wyprawy Machame Route oraz praktyczne informacje

Niecierpliwie czekam na wschód słońca. Liczę, że jego ciepłe promienie ogrzeją mnie i rozproszą ciemność, w której od ponad sześciu godzin krok za krokiem podchodzę do góry. Jednak cienka czerwona linia widoczna od jakiegoś czasu na horyzoncie nie chce się poszerzyć. Tak jakby w tej części świata zjawisko świtu nie istniało. Zgodnie z planem wyczekiwany wschód słońca powinniśmy oglądać na Stella Point, krawędzi krateru skąd do celu wyprawy jest już niecała godzina drogi. Ten cel to mierzący 5895 m n.p.m. Uhuru Peak najwyższy wierzchołek masywu Kilimandżaro – Dachu Afryki, kolejnego pięciotysięcznika o wejściu na który zawsze marzyłam. Teraz wędrując w ciemnościach na szczyt mam jeszcze jedno marzenie – niech w końcu wzejdzie słońce i wleje nowe siły w zmęczone kilkudniowym wysiłkiem ciało!

Zugspitze – wejście na najwyższy szczyt Niemiec

Zugspitze, mierzący 2962 m n.p.m. najwyższy szczyt Niemiec, zdobywać można na wiele sposobów. Na jego wierzchołek prowadzi kilka szlaków zarówno od strony niemieckiej, jak i austriackiej, możliwy jest również wjazd kolejką linową. Jednak najbardziej wymagająca i urozmaicona trasa biegnie przez Piekielną Dolinę (Höllental). To wariant przejścia, który gwarantuje konkretną dawkę emocji. Czego tutaj nie ma – jest i spektakularny wąwóz z mostkiem w himalajskim stylu, są dwie via ferraty, lodowiec, i do tego prawie 2300 metrów sumy podejść. A gdy pogoda dopisze – są jeszcze widoki, w pełni wynagradzające wysiłek włożony w dotarcie na szczyt.

Słowacja. Grań Tatr Niżnych

4 dni na czerwonym szlaku biegnącym granią Tatr Niżnych od Telgartu do Donovaly. Prawie 100 kilometrów w nogach, blisko 6 tysięcy metrów w górę i tyle samo w dół. Mogłabym wyliczać dalej, ale w przejściu grani Tatr Niżnych nie o liczby chodziło, tylko o niezapomnianą przygodę – wędrówkę przed siebie z falującymi panoramami wokół, spanie w utulniach, lokalizowanie źródełek wody na szlaku, zasypianie i budzenie się w sercu gór. Ponad 10-kilogramowy plecak na grzbiecie, spalone słońcem łydki i odciski na stopach to niewielka cena za tego typu przeżycie.

Słowacja. Tatry Niżne – najpiękniejsze szlaki.

Słowackie Tatry Niżne to górski raj nie tylko dla narciarzy. Dobrze znane tym ostatnim za sprawą ośrodka Jasná-Chopok, poza trasami do szusowania (i poza sezonem narciarskim) oferują około tysiąca kilometrów niezadeptanych przez turystów szlaków i bajkowe górskie panoramy. W dodatku Tatry Niżne do niskich wcale nie należą, posiadając kilka dwutysięczników z najwyższym pośród nich Dziumbierem (2043 m n.p.m.), a ich nazwa związana jest nie tyle z wysokością co położeniem poniżej Tatr Wysokich. Co oferuje to pasmo? Poza widokową wędrówką grzbietem grupy Dziumbiera, Salatynów czy masywu Praszywej, w Tatrach Niżnych stanąć można pod największym na Słowacji łukiem skalnym, znajdującym się niedaleko szczytu Ohnišťa lub odwiedzić jedną ze słynnych jaskiń Demianowskich.

Bieszczady. Najpiękniejsze szlaki w polskich Bieszczadach Zachodnich

Zimą odludne, śpiące pod grubą kołdrą śnieżnego puchu, wiosną i latem ożywają zielenią porastających połoniny traw, by chwilę później zapłonąć czerwienią buków i feerią pozostałych jesiennych barw. Bieszczady. Synonim wolności, przestrzeni, i tęsknoty za tym co utracone. To tu nietrudno o spotkanie z ukrytym w trawie lub drzemiącym w kapliczce aniołem. A gdy ten muśnie was swoim skrzydłem, możecie być pewni, że płomień bieszczadzkiego zauroczenia już w was nie zgaśnie.

Tatry. Szlak na Kazalnicę i Mięguszowiecką Przełęcz pod Chłopkiem.

Planując wejście na Kazalnicę i Przełęcz pod Chłopkiem, wertowałam internet w poszukiwaniu informacji o skali trudności tego szlaku. Analizowałam zdjęcia słynnej półki nad przepaścią i galerii prowadzącej na przełęcz oraz komentarze pod wpisami.  Jedni demonizowali, drudzy bagatelizowali trudności na szlaku. Oczywiście wiedziałam, że szlak do łatwych nie należy, chodziło raczej o to, jaki okaże się dla mnie. Czy moje górskie doświadczenie wystarczy, by się z nim samodzielnie zmierzyć.

Beskid Żywiecki. Od Hali Boraczej przez Redykalną do schroniska PTTK na Hali Lipowskiej

Schronisko na Hali Lipowskiej wita nas przytulną atmosferą i świątecznie ozdobionym wnętrzem. Gdy na drewnianej ławie ląduje dymiąca porcja pierogów z jagodami oraz udekorowane bitą śmietaną i kolorową posypką naleśniki, nic do szczęścia nam już nie potrzeba. W końcu przez ostatnie dwie godziny cieszyliśmy oczy górskimi panoramami – pięknymi, że hej! Takimi, jakie tylko widokowe hale Beskidu Żywieckiego mogą zaoferować.