Bliskowschodnia Jordania to fascynujący kierunek podróży, nie tylko ze względu na słynną Petrę. Poza skalnym miastem zaliczonym do 7 współczesnych cudów świata, kraj ten oferuje bardzo zróżnicowane atrakcje – od miejsc znanych z Biblii, przez rzymskie ruiny i średniowieczne zamki, po kurorty Morza Martwego i Czerwonego oraz niezwykłą pustynię Wadi Rum.

PETRA
Starożytne miasto Nabatejczyków to zabytek światowej skali powodujący przysłowiowy opad szczęki nawet u podróżniczych wyjadaczy. Aby jednak w pełni odkryć jego rozmach, piękno i wyjątkową atmosferę nie można ograniczyć się do największej atrakcji Petry, czyli słynnego Skarbca. To przed nim gromadzą się tłumy turystów i to tu w godzinach szczytu odbywa się komercyjny cyrk. Tymczasem skalne miasto przecina kilka szlaków, które wykutymi w skale schodami prowadzą do niezwykłych miejsc oraz punktów widokowych. Na wędrówkę właśnie tymi trasami warto zapewnić sobie odpowiednią ilość czasu (naszym zdaniem min. 2 dni) oraz … wygodne buty. Możecie być pewni, że odkrywana w ten sposób Petra zauroczy was całkowicie.

O Petrze, jej zabytkach i naszym sposobie na zwiedzanie skalnego miasta piszemy tutaj

WADI RUM
Jordańska pustynia zachwyca niezwykłym czerwonym kolorem oraz oryginalnością skalnych form. Jej przyrodnicze, historyczne i kulturowe bogactwo sprawiło, że obszar ten ogłoszono rezerwatem, a UNESCO umieściło Wadi Rum na swojej liście światowego dziedzictwa.
Czas spędzony wśród czerwonych piasków pustyni, możliwość podziwiania w takich okolicznościach wschodów i zachodów słońca oraz spędzenia nocy w beduińskim namiocie to niezapomniane przeżycie.
Najpopularniejszym sposobem poznawania Wadi Rum jest zwiedzanie pustyni terenówką w towarzystwie miejscowego kierowcy-przewodnika.

Wpis o tym jak zorganizować wycieczkę i co zobaczyć na pustyni Wadi Rum znajdziecie tutaj

Petra i Wadi Rum to atrakcje światowego kalibru, których nie można pominąć podczas podróży po Jordanii.
A to już lista kolejnych miejsc, które warto zobaczyć w tym bliskowschodnim Królestwie. Prezentujemy ją w kolejności, w jakiej dotarliśmy do każdego z nich w trakcie tygodniowego pobytu w Jordanii.

DROGA KRÓLEWSKA (KING’S HIGHWAY)
Wzdłuż tej dwupasmowej szosy łączącej północ z południem kraju, rozlokowane są najważniejsze zabytki i atrakcje Jordanii. Nic dziwnego skoro trasa ta pokrywa się z wytyczonym już w starożytności szlakiem handlowym. Podróżując ponad trzystukilometrową drogą między Ammanem a Akabą mija się między innymi: Madabę – miasto ze słynną mozaiką, zamek krzyżowców w Al-Karak oraz miejscowość Wadi Musa – bazę do zwiedzania Petry. Droga Królewska nie tylko ułatwia dotarcie do tych miejsc, ale sama w sobie jest niemałą atrakcją. King’s Highway zachwyca bowiem pustynno-górskimi widokami, a w dodatku przejazd wynajętym autem na tej trasie to najszybszy i jeden z tańszych sposobów zwiedzania Jordanii.

ZAMEK W AL-KARAK
Miasto Al-Karak położone wzdłuż Drogi Królewskiej, odwiedzane jest przez turystów z jednego powodu. Jest nim XII-wieczny zamek krzyżowców. W okresie 50 lat obecności w tym miejscu rycerzy krzyżowych władał nim między innymi Renald de Châtillon, słynny okrutnik, zrzucający swych wrogów z murów tejże twierdzy.
Samo miasto ma starożytne, sięgające co najmniej trzech tysięcy lat korzenie i wspominane jest w Biblii jako ważny ośrodek królestwa Moabu, jednak to pozostałości zamku krzyżowców są jego główną atrakcją. Zamek w Al-Karak to bowiem jeden z największych tego typu obiektów wybudowanych przez rycerzy krzyżowych w Ziemi Świętej.

AKABA
Położone w południowo-zachodniej Jordanii miasto to jedyny port morski kraju. Jest to również popularny kurort rozłożony nad zatoką o tej samej nazwie.
Jeżeli marzy wam się kąpiel w Morzu Czerwonym z widokiem na Izrael, Egipt i Arabię Saudyjską koniecznie zarezerwujcie czas na pobyt w Akabie. Co prawda w mieście poza XVI-wiecznym Fortem Mameluków oraz meczetem nie ma zabytkowych miejsc, są za to palmy, plaże i rafa koralowa (ta ostatnia dostępna w okolicy Aqaba Marine Park). No i jest jeszcze fantastyczny widok schodzących do morza gór.
Dla wszystkich miłośników plażowania, nurkowania czy snorkelingu Akaba to relaksujący przystanek w drodze do głównych atrakcji kraju: miejscowości Wadi Musa stanowiącej bramę Petry oraz pustyni Wadi Rum.

MORZE MARTWE
Morze Martwe to tak naprawdę bezodpływowe jezioro wciśnięte między Jordanię, Izrael i Palestynę. Jego zasolenie jest tak duże, że życie organiczne prawie tu nie istnieje. Niezwykłe stężenie soli sprawia również, że nawet nieumiejące pływać osoby, nie pójdą w jego wodach na dno.
Fantastyczny widok linii brzegowej i wód Morza Martwego zapewnia przejazd na trasie Akaba-Madaba. Teoretycznie odcinek ten można pokonać w 3,5 godziny. Nam z postojami i zdjęciami zajął on 7 godzin 😉

MADABA
Największym skarbem tego zdominowanego przez chrześcijan miasta jest pochodząca z VI wieku mapa. Przyglądając się przedstawiającej Ziemię Świętą mozaice, nie trzeba zadzierać wysoko głowy. Wręcz przeciwnie – należy skierować wzrok w dół, bo właśnie na posadzce prawosławnego kościoła św. Jerzego znajduje się ten niezwykły zabytek (koszt biletu 1 JOD/os.). Widać na nim między innymi otoczoną murami Jerozolimę, łodzie na Morzu Martwym oraz ryby w rzece Jordan – a wszystko ułożone misternie z malutkich, kolorowych kamyków.
Co do samego miasta, to wspomniana mozaika w kościele św. Jerzego nie jest jedyną, którą można podziwiać w Madabie. Inne, mniej znane znajdziecie w Parku Archeologicznym, Madaba Museum oraz kościołach – św. Apostołów i Ścięcia św. Jana Chrzciciela. Z dachu tego ostatniego rozpościera się fantastyczna panorama miasta z dominującą bryłą meczetu, jego złotymi kopułami i strzelistymi minaretami.

GÓRA NEBO
To z tego wzniesienia Mojżesz wraz z ludem Izraela wyprowadzonym przez niego z niewoli egipskiej zobaczył Ziemię Obiecaną. Moment ten nastąpił po 40 latach wędrówki Izraelitów przez pustynię. Jednak samemu prorokowi nie dane było wejść do Ziemi Obiecanej – była to kara za popełniony wcześniej grzech. Tak więc Góra Nebo stanowi miejsce śmierci Mojżesza. Dzisiaj na jej szczycie znajduje się Sanktuarium Mojżesza z parkiem archeologicznym i rozległym widokiem roztaczającym się z wysokości ponad 800 metrów n.p.m.
W 2000 roku miejsce to odwiedził papież Jan Paweł II. Z tej okazji postawiono tu krzyż kształtem przypominający laskę Mojżesza.
Góra Nebo oddalona jest o około 10 minut (10 km) jazdy od Madaby. Wstęp kosztuje 2 JOD/os. (nie obejmuje go Jordan Pass). Czas na zwiedzanie to plus minus 1 godzina.

BETANIA ZA JORDANEM
Miejsce na wschodnim brzegu rzeki Jordan, gdzie zgodnie z tradycją Jezus przyjął chrzest z rąk Jana Chrzciciela. W pobliżu prawosławnego kościoła ci, którzy pragną się ochrzcić lub odnowić ten obrządek mogą zanurzyć się w wodach Jordanu. Na drugim brzegu po stronie izraelskiej trwa ten sam rytuał.
Bilet wstępu kosztuje 12 JOD/os. (mając Jordan Pass możecie go dokupić za 8 JOD), w cenie bus (w okresie letnim kursujący co pół godz., ostatni o 17.00) i przewodnik.
Trasa obejmuje miejsce chrztu Jezusa, kościół grekokatolicki i dojście do rzeki Jordan. Ze względu na bliskość granicy izraelskiej nie można poruszać się tu samodzielnie. Jeżeli planujecie odwiedzić inne miejsca (np. Górę Eliasza) musicie wynająć w Ammanie przewodnika.
Czas na zwiedzanie to 1-1,5 godziny (powrót również busem).
Z parkingu do Dżarasz przejazd zajmuje 1,2 godz. (to ok. 70 km, trasa prowadzi przez góry – auto z mocnym silnikiem, dużo podjazdów). Przejazd do Madaby to również 1,2 godz. jazdy.

STAROŻYTNE MIASTO DŻARASZ (JERASH)
Miasto założył w IV wieku p.n.e. Aleksander Macedoński lub jego generał Perdikass. Rozkwit Dżarasz wchodzącego w skład związku dziesięciu ośrodków syryjskich zw. Dekapolis, nastąpił w I w p.n.e. Miasto noszące wówczas nazwę Gereza prowadziło ożywiony handel między innymi z Petrą. Dżarasz mogło się poszczycić wspaniałymi, utrzymanymi w rzymskim stylu budowlami – dwoma teatrami, świątynią Zeusa i świątynią Artemidy, kompleksem łaźni, hipodromem oraz szeroką ulicą na osi północ-południe (cardo maximus) z węższymi przecznicami. Na cześć cesarza Hadriana, który odwiedził miasto postawiono okazały łuk triumfalny, a za cesarza Justyniana Wielkiego – kilka kościołów chrześcijańskich. VIII wiek to okres upadku Dżarasz, związany z dominacją islamu oraz trzęsieniem ziemi w 749 roku. Ruiny miasta stopniowo przykryła gruba warstwa piasku i pyłu. Na światło dzienne wydobył je niemiecki podróżnik Ulrich Seetzen w 1806 roku.
Pozostałości miasta Dżarasz robią naprawdę spore wrażenie. Można je zwiedzać za darmo w ramach Jordan Pass. Czas potrzebny na wędrówkę po kompleksie to minimum 2 godziny.

Jeżeli podobają Ci się nasze zdjęcia i/lub uważasz ten wpis za przydatny i wartościowy, będzie nam miło, gdy podzielisz się nim w SM (np. udostępniając na facebooku), polubisz go lub skomentujesz.
To dla nas ważny sygnał, że jesteś tam, po drugiej stronie ekranu 🙂