Bez pobytu na południu Maroka, bez widoku oaz z gajami palmowymi, złocistych wydm i dotknięcia stopami gorącego piasku Sahary, podróży do tego kraju nie można uznać za kompletną.

Ze swojej strony mocno polecamy wypad na południe Maroka. Jest sporo lokalnych biur, które mogą go dla Was zorganizować. Możecie również, podobnie jak my, wybrać się w taką podróż sami – wystarczy wynająć na miejscu samochód. Jeżeli jak większość osób wyruszycie z Marrakeszu, do Merzougi – saharyjskiej wioski, będziecie mieli około 550 kilometrów przyzwoitej, asfaltowej drogi.
Nam wypad na południe Maroka zajął 4 dni. Przeczytajcie dokąd dotarliśmy i co warto zobaczyć w tej części kraju.

Opis pozostałych atrakcji Maroka znajdziecie w tym wpisie

PRZEŁĘCZ TIZI N-TISZKA
Trasa N9, wybudowana w latach 20 XX wieku, to główna droga biegnąca z Marrakeszu przez Atlas Wysoki w kierunku Sahary. W kulminacyjnym punkcie prowadzi przez przełęcz Tizi n-Tiszka (Tizi n’Tichka) na wysokości 2260 m n.p.m. Tizi n-Tiszka to najwyższa przełęcz w Maroku, przez którą biegnie szosa. Od strony Marrakeszu za przełęczą zaczynają się rozległe pustynne krajobrazy, zapowiadające bliskość Sahary.

KSAR AJT BIN HADDU
W surowym krajobrazie południowej części Maroka częstym widokiem są ksary – ufortyfikowane wioski wzniesione z mieszanki gliny, wody, żwiru oraz słomianej sieczki noszącej nazwę pise. Inne typowe dla tej części kraju budowle to kazby – gliniane twierdze.
Ze względu na nietrwały materiał, z którego są wykonane (i dla którego największym zagrożeniem są padające, na szczęście rzadko, deszcze) gliniane budowle łatwo niszczeją i wymagają dość częstej renowacji.

Jednym z piękniejszych ksarów Maroka jest położony na wzniesieniu ksar Ajt Bin Haddu. Ta wpisana na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO ufortyfikowana osada prezentuje się baśniowo za sprawą okalającej wzgórze glinianej zabudowy. Poniżej, zieleni się pas gaju palmowego, a pod nim wyraźnie odcina (najczęściej suche) koryto rzeki.

Miejsce wygląda jak sceneria do kręcenia historyczno-przygodowych filmów i nieraz pełniło właśnie taką rolę (w filmach Klejnot Nilu, Gladiator czy serialu Gra o tron). Spacer wąskimi uliczkami osady wśród glinianej zabudowy na szczyt, z którego roztacza się panorama okolicy, to niezapomniane przeżycie.

WARZAZAT, KAZBA TAURIRT
Warzazat to największe miasto w południowo-wschodnim Maroku. Wzniesione pomiędzy pasmem Atlasu Wysokiego a Saharą nazywane jest często „bramą Południa”. Inny przydomek, którym określa się Warzazat to „marokańskie Hollywood”. W mieście działają bowiem duże studia filmowe, szkoła filmowa i muzeum filmu.

To ostatnie mieści się naprzeciwko innej atrakcji Warzazatu. Atrakcją tą jest kazba Taurirt. Lokalizacja wtopionej w przedmieścia kazby odbiera jej trochę uroku, ale sama gliniana warownia prezentuje się okazale. Szczególnie pięknie wygląda przed zachodem słońca, gdy jej mury nabierają ciepłego złoto-pomarańczowego koloru.

WADI DADIS
Wadi Dadis czyli Dolina rzeki Dadis rozpościera się na wschód od Warzazatu. W tym żyznym regionie uprawia się daktylowce, figowce, drzewa migdałowca i … róże. Ze względu na te ostatnie Wadi Dadis nazywana jest nawet Doliną Róż. Jest dla niej też inne określenie – Dolina Tysiąca Kazb. W górzystym krajobrazie tej okolicy pojawiają się bowiem niemal co chwilę charakterystyczne gliniane zamki. Ciężko oderwać od nich wzrok, podobnie jak od niezwykle fantazyjnych formacji skalnych, którymi usiana jest Wadi Dadis. Największe wrażenie robi jednak Wąwóz Dadis. Jego opadające pionowo w dół ściany oraz wijącą się w dole rzekę i pełną serpentyn drogę, najlepiej podziwiać z punktu widokowego obok zawieszonej nad urwiskiem kawiarni.

WĄWÓZ TUDRA
Wąwóz Tudra to kolejne spektakularne miejsce na południu Maroka. W końcowym fragmencie potężne skały zbliżają się do siebie na szerokość drogi, poprowadzonej jego dnem. Wzdłuż asfaltu rozstawiane są prowizoryczne knajpki z plastikowymi krzesełkami (głównie oferujące napoje) oraz kramy z pamiątkami. Równolegle do drogi wije się rzeka. W ciągu dnia miejsce odwiedzane jest dość tłumnie przez turystów, przywożonych tu na chwilę w ramach zorganizowanych wycieczek.
Wąwóz Tudra to również raj dla wspinaczy, ćwiczących swoje umiejętności na jego pionowych skalnych ścianach.

MERZOUGA
Wioska Merzouga leży u progu Sahary, blisko granicy z Algierią. To stąd ruszają wycieczki na pustynię, których celem są spektakularne złociste wydmy Erg Chebi, najwyższe w Maroku. Najczęściej wypady takie połączone są z noclegiem w namiotach pod rozgwieżdżonym pustynnym niebem. Taka noc, poprzedzona zachodem słońca podziwianym z jednej z okolicznych wydm, a potem kolacją w berberyjskim stylu, jest niezapomnianym przeżyciem. Kolejnego dnia warto wstać wcześnie rano, by na grzbiecie wielbłąda ruszyć na wschód słońca, wyłaniającego się znad piasków Sahary.

Nocleg na pustyni zorganizowała dla nas lokalna firma Desert Berber Fire-Camp.

KAZBA AMIRHIDL W OAZIE SAKURA
Otoczona palmowym gajem kazba Amirhidl prezentuje się bajkowo. Plac przed głównym wejściem pozwala w pełni podziwiać jej sylwetkę, która znalazła się nawet na marokańskim banknocie 50-dirhamowym. Ta okazała rezydencja rodziny Nasiri pochodzi z końca XIX wieku. Charakteru nadają jej kwadratowe narożne wieże z geometrycznymi dekoracjami. Na ostatniej, czwartej kondygnacji wokół centralnego dziedzińca znajduje się obiegający go taras. Można stąd podziwiać otaczającą kazbę oazę Sakura.