Targane wiatrem wrzosowiska, samotne domy pomiędzy wzgórzami i potężne skalne ściany wyrastające pionowo z piaszczystego brzegu, o które uderzają wzburzone fale.
Taki pejzaż rodem z powieści Jane Austen istnieje naprawdę – podziwiać go można na południu Anglii, a pełne dramatycznego piękna klify to słynne Seven Sisters, czyli Siedem Sióstr.
Klify stanowią największą ozdobą wybrzeża w hrabstwie East Sussex, położonym nad Kanałem La Manche. Tym, którzy w ukształtowaniu terenu szukają wytłumaczenia nazwy miejsca, nie zgadza się jednak ilość pionowych skał – tych bowiem jest osiem. Wyjaśnienia nie należy jednak szukać w liczbie klifów, a historii okolicy – zamieszkiwanej niegdyś przez siedem sióstr.

Każdy z klifów ma swoją nazwę: Haven Brow, Short Brow, Rough Brow, Brass Point, Flagstaff Point, Flat Hill, Baily’s Hill oraz Went Hill Brow. Najwyższy – Beachy Head ma 162 metry wysokości. Na plaży tuż pod nim znajduje się latarnia morska, która w 1902 roku zastąpiła wygaszoną latarnię Belle Tour.

Teren, na którym znajdują się klify objęty został Parkiem Narodowym (Seven Sisters Country Park). Miejsce odwiedzane jest tłumnie przez spragnionych pięknych widoków turystów, na których czekają liczne atrakcje – piesze wycieczki, obserwacje ptaków czy kajakowe spływy.

Seven Sisters tak urzeka dzikim pięknem natury, że nie mogło umknąć uwadze X Muzy.
Klify i ich okolica stały się więc scenerią dla kilku znanych filmów tj. „Robin Hood” z Kevinem Costnerem, „Pokuta” z Keirą Knightley, czy „Oblicza Śmierci” z serii o Jamesie Bondzie oraz „Mr Holmes” z Ianem McCallenem.
Mniej chlubny jest fakt, iż miejsce to jako plener do działania wybierają nie tylko filmowcy, ale również samobójcy…

Seven Sisters nie można odmówić spektakularnego piękna, dramatyzmu i tajemniczości. W sytuacji, gdy każdego roku kilkadziesiąt centymetrów skał ulega erozji znikając we wzburzonych falach, nie warto odkładać spotkania z Siedmioma Siostrami.
Myśląc o podróży po Anglii, poza wizytą w stołecznym Londynie, koniecznie uwzględnijcie w planach niezwykłe klify i ich okolicę.

A jeżeli macie ochotę na fotograficzny spacer po brytyjskiej metropolii w okresie świąt Bożego Narodzenia zapraszamy do wpisu tutaj. Wystarczy kliknąć.

INFORMACJE PRAKTYCZNE:

Z tętniącej życiem stolicy kraju do zachwycających klifów najprostsza droga prowadzi przez Brighton. Z centrum Londynu (stacja London Bridge lub Victoria Station) odjeżdżają w tym kierunku bezpośrednie pociągi, a podróż trwa od godziny do półtorej.
W Brighton można skorzystać z lokalnego autobusu do Exceat w Seven Sisters Country Park lub kontynuować podróż pociągiem do Seaford.

Inną opcją jest podróż samochodem – z Londynu zajmie ona 2-2,5 godziny. W Exceat znajdują się parkingi umożliwiające wejście na szlak w okolicy rzeki Cuckmere.

Warto wiedzieć, że na samym końcu Seven Sisters znajduje się przystanek autobusowy, z którego odjeżdżają miejskie autobusy do Brighton.

Fajne kadry z klifami w tle ustrzelić można w okolicy Domu Strażników Przybrzeżnych.
Z kolei po ciekawe, urzekające brytyjskością obrazki typowe dla tutejszej prowincji można wybrać się do któregoś z okolicznych miasteczek np. Alfriston.

Jeżeli podobają Ci się nasze zdjęcia i/lub uważasz ten wpis za przydatny i wartościowy, będzie nam miło, gdy podzielisz się nim w SM (np. udostępniając na facebooku), polubisz go lub skomentujesz.
To dla nas ważny sygnał, że jesteś tam, po drugiej stronie ekranu 🙂

miasteczko Alfriston niedaleko Seven Sisters