Uderzając bambusową deseczką w kolec zabarwiony węglem drzewnym, drobniutka staruszka tworzy na przedramieniu mężczyzny misterny wzór. Chłopak ze spokojem znosi zadawany mu ból. Wie, że w tej odciętej od świata, niewielkiej górskiej osadzie trafił w dobre ręce. Ręce prawdziwej mistrzyni tradycyjnego tatuażu z Kalingi – blisko stuletniej Fang-od.

Buscalan – w północnej części filipińskiej wyspy Luzon – to zagubiona wśród tarasów ryżowych wioska, w której zatrzymał się czas.
Głównym i w zasadzie jedynym powodem, dla którego turyści w pocie czoła pokonują pnącą się ostro do góry ścieżkę prowadzącą do osady, jest niejaka Fang-od – mistrzyni tradycyjnego tatuażu z Kalingi.
Do liczącej blisko 100 lat Fang-od ustawia się codziennie kolejka przyjezdnych. Odwiedzają wioskę Buscalan, by wykonać u niej tradycyjny tatuaż, zwany batok.
Sama Fang-od jest najlepszą, żywą reklamą batoku. Drobne, pomarszczone ciało staruszki niemal w całości pokrywa charakterystyczny tatuaż. Dawniej mieszkańcy wioski wierzyli (a niektórzy wierzą nadal), że taki wzór na skórze kobiety zapewnia jej płodność i dodaje atrakcyjności.

W przypadku Fang-od tatuaż nie spełnił jednak pierwszej ze wspomnianych ról. Słynna mistrzyni batoku nie ma potomstwa, a posiadane umiejętności przekazuje nie własnym dzieciom, lecz córce siostry. Przez wielu uważana jest zatem za ostatnią mistrzynię tradycyjnego tatuażu z Kalingi.

Do Buscalan przyjeżdża się dla Fang-od – po to, by zrobić u niej tatuaż, lub przynajmniej ją spotkać i móc obserwować podczas pracy. Popołudniami, po wcześniejszej drzemce kobieta siada w otwartej wiacie, przed którą czeka na nią kolejka przyjezdnych.
Wioskę odwiedzają nie tylko mieszkańcy okolicy, czy samej wyspy Luzon, ale również turyści z różnych stron świata, pragnący za niewielką opłatą, ozdobić swoje ciała tatuażem wykonanym przez legendarną mambabatok.
Ci, którzy nie zdecydują się na trwały wzór na swoim ciele, mogą przyjrzeć się jak za sprawą Fang-od powstaje on u innych. Udział w tym przedstawieniu jest bezpłatny. Fang-od nie ma nic przeciwko przyglądaniu się jej pracy, czy też robieniu zdjęć.

Fang-od to główna atrakcja maleńkiego Buscalan. Kolejną, jest lokalizacja wioski – w otoczeniu zielonych gór i tarasowo ułożonych poletek.
Jednak już sama osada do urokliwych nie należy. Między uniesionymi na palach domkami skleconymi z czego się da, wałęsają się psy i kury, a świnie taplają się w błocie. Często przejścia między domostwami prowadzą po płytach nagrobnych umieszczonych na płasko w ziemi. Na obrzeżach wioski zalegają śmieci.

Mimo to Buscalan warte jest odwiedzin i mozolnej wspinaczki pod górę w pocie czoła. Warto tu dotrzeć, dla wciąż tlącej się odległej tradycji oraz dla spotkań z wytatuowanymi przodkami łowców głów.

PRAKTYCZNE WSKAZÓWKI

Dojazd do Buscalan z Sagady

O atrakcjach Sagady, którymi nie są jedynie wiszące trumny przeczytacie tutaj -> KLIK

Jeepney Sagada – Bontoc odjeżdża z Sagady z placu niedaleko Informacji Turystycznej o godzinie 8.00, koszt 50 PHP*/oś., przejazd trwa 40 min.
Kolejny etap to podróż autobusem do Tabuk, odjazd o 9.00, trasa do Buscalan zajmuje 1,5 godziny.
Z przystanku w Tabuk w stronę wioski można dojechać motorami (100 PHP/oś) lub vanem w 15 minut.
Resztę drogi pokonuje się pieszo w około 40 minut (połowa drogi – ostro pod górę).

Podczas pobytu w wiosce konieczne jest wynajęcie przewodnika, który zapewnia na miejscu nocleg (przewodnik 1000 PHP, nocleg 300 PHP/oś).
W osadzie jest jedno miejsce, gdzie można zjeść gotowy posiłek (brak menu, dwa dania do wyboru), są sklepy (woda 50 PHP za litr), jest prąd.

*100 PHP = 6,5 zł wg kursu z lutego 2018

Jeżeli podobają Ci się nasze zdjęcia i/lub uważasz ten wpis za przydatny i wartościowy, będzie nam miło, gdy podzielisz się nim w SM (np. udostępniając na facebooku), polubisz go lub skomentujesz.
To dla nas ważny sygnał, że jesteś tam, po drugiej stronie ekranu 🙂