Niewielkie miasteczko Viñales leży w sercu krainy mogotów – samotnych wzgórz o stromych, skalistych ścianach, którymi usiane są pobliskie doliny.
Czas mija tu wolniej, rum płynie intensywnie, a zapach cygar unosi się za miejscowymi, którzy w kapeluszach i gumiakach przemierzają konno okoliczne plantacje tytoniu.
Miasteczko Viñales położone jest w zachodniej części Kuby. Od Hawany dzielą je 4 godziny jazdy autobusem firmy Viazul. Znalezienie noclegu na miejscu nie jest trudne – oferuje go niemal każda casa particular. Widok tych niewielkich, kolorowych domków z tarasami, których obowiązkowym elementem są bujane fotele to prawdziwie sielski obrazek.
W sobotni wieczór wzdłuż głównej ulicy przy kościele, rozstawiane są budki z ulicznym jedzeniem i tanim rumem, z knajpek dobiegają dźwięki muzyki, a w restauracjach ciężko znaleźć wolny stolik.
Do Viñales przyjeżdża się jednak dla innych atrakcji, niż gorąca atmosfera sobotnich nocy. Prawdziwym skarbem miasteczka jest przyroda, a konkretnie rozsiane po okolicy niezwykłe formacje skalne, zwane mogotami. Podobne występują w Wietnamie i Chinach, jednak tylko na Kubie można podziwiać mogoty w otoczeniu plantacji tytoniu, z cygarem w ustach i szklaneczką rumu w dłoni.
Okolicę Viñales zwiedza się konno, na rowerach lub pieszo. Na pobliskie doliny z mogotami wyrastającymi wśród bujnej, tropikalnej zieleni warto spojrzeć z punktów widokowych. Najlepszymi spośród nich są tarasy hoteli Jasmin i Ermita. Na krainę niezwykłych wzgórz można spojrzeć z góry, ale też warto zajrzeć w głąb niej – w pobliżu Viñales nie brakuje bowiem ciekawych jaskiń, takich jak Cueva del Indio czy Cuevas de Santo Tomas.
Decydując się na opcję poznawania okolicy na własnych nogach, nie ma co liczyć na pomoc Informacji Turystycznej, działającej w okolicy hotelu Jasmin. Nie ma tam żadnych mapek szlaków, a obsługa oferuje jedynie przejażdżki konne.
Szlaki piesze opisane pobieżnie w przewodnikach, nie mają zbyt wiele wspólnego z rzeczywistością, szczególnie w odniesieniu do liczby kilometrów. Podczas samodzielnych wędrówek można więc polegać jedynie na mapach google, maps.me i własnej orientacji w terenie. A jeżeli czasami znalezienie właściwego szlaku okaże się trudne, trzeba po prostu pozwolić sobie na błądzenie po okolicy – można wówczas dotrzeć do niezaplanowanych, autentycznych miejsc, a w końcu jakiś miejscowy i tak wskaże nam właściwą drogę do miasteczka.
Jak wyglądał dokładnie nasz pobyt w Viñales?
Pierwszego dnia ruszyliśmy w stronę hotelu Ermita i przez Valle de Silencio, błądząc trochę po okolicy, wróciliśmy do miasteczka. Kolejnego, naszym celem był punkt widokowy w hotelu Jasmin, skąd po doskonałym obiedzie w pobliskiej knajpce z panoramą doliny w cenie posiłków, podreptaliśmy w kierunku Mural de la Prehistoria – sporej wielkości malowidła na skale przedstawiającego socjalistyczną wersję ewolucji człowieka a wykonanego na polecenie Fidela Castro.
Trzeci dzień to piesza wędrówka w stronę jaskini Cueva del Indio – którą częściowo zwiedza się łodzią – i powrót ogromną ciężarówką do miasteczka.
Czas spędzony w Viñales to jedno z przyjemniejszych wspomnień z Kuby. Śniadania na tarasie casa particulares z widokiem na zieloną dolinę i mogoty, 3 dni pieszych wędrówek ścieżkami wydeptanymi w czerwonej ziemi prowadzącymi przez okoliczne plantacje tytoniu, rancza i punkty widokowe, a wieczorem odpoczynek w jednej z knajpek w centrum miasteczka przy talerzu doskonałej ropa vieja i szklaneczce mojito – prawdziwa sielanka w pięknej, prowincjonalnej scenerii.
INFORMACJE PRAKTYCZNE
Transport na trasie Hawana-Viñales: przejazd autokarem Viazul. Inna możliwość to wynajęcie taxi colectivo – cena podobna, szybszy czas przejazdu.
Wynajęcie roweru na cały dzień 10 CUC/os.
2-3 godzinna wycieczka konna 20 CUC/os.
Zielony autobus, czyli wycieczka obejmująca przejazd do punktu widokowego przy hotelu Jasmin, Mural Prehistorica, Cavo de Indio – cena 5 CUC/os. plus bilety wstępu.
Mural Prehistorica bilet wstępu 3 CUC/os. w cenie drink.
Cavo de Indio bilet wstępu 5 CUC/os.
W niektórych restauracjach za 8-10 CUC/os. można zamówić główne danie plus zupę, ryż, sałatki i deser, soki to wydatek rzędu 1-2 CUC, mojito 1-2,5 CUC.
W Viñales zatrzymaliśmy się Villa Bigote Gorąco polecamy to miejsce. Trochę na uboczu, ale za to z dużym ogrodem i pięknym widokiem z tarasu na dachu, na którym serwowane są obfite i smaczne śniadania (5 CUC/os.).
Jeżeli podobają Ci się nasze zdjęcia i/lub uważasz ten wpis za przydatny i wartościowy, będzie nam miło, gdy podzielisz się nim w SM (np. udostępniając na facebooku), polubisz go lub skomentujesz.
To dla nas ważny sygnał, że jesteś tam, po drugiej stronie ekranu 🙂